Google wprowadził w Polsce AI Mode. Nowe zagrożenia dla ruchu na stronach wydawców

Google wprowadził w Polsce AI Mode. Nowe zagrożenia dla ruchu na stronach wydawców

Od dzisiaj w Polsce internauci mogą korzystać z nowej wersji wyszukiwarki Google – trybu AI Mode. Wdrażanie trybu AI Mode jest stopniowe i może potrwać kilka dni. AI Mode w Google dla wydawców oznacza dalsze spadki ruchu na ich strony internetowe z wyszukiwarki – twierdzą zgodnie eksperci. Ich zdaniem linki były ostatnią zaletą wyszukiwarek, która zapewniała wydawcom i ruch, i przychody. Teraz Google po prostu przejmuje treści i wykorzystuje je bez żadnej rekompensaty dla wydawców.

Tryb AI został wprowadzony w USA w maju tego roku, a Polska jest jednym z 40 krajów gdzie nowa usługa pojawiła się dziś w nocy. – Tryb AI został stworzony, by zrozumieć, o co pytasz, i pomóc Ci znaleźć właściwe odpowiedzi – informuje Google w swoim komunikacie.

AI Mode Google pozwala na zadawanie bardziej złożonych pytań i konwersować z nim jak z czatbotem. Internauta może dopytać wyszukiwarkę i pogłębiać temat bez konieczności rozpoczynania nowego wyszukiwania. Zadawać pytania można w dowolny, wystarczy tylko kliknąć ikonę mikrofonu i wypowiedzieć pytanie. Można też zrobić zdjęcie lub przesłać obraz.

Tryb AI wykorzystuje technikę rozgałęzienia zapytania (fan-out), czyli dzieli pytanie użytkownika na maksymalnie 16 różnych indywidualnych zapytań i jednocześnie wysyła je do sieci. Dzięki temu wyszukiwarka przeszukuje sieć dokładniej niż w tradycyjny sposób, oparty o prezentację linków do treści wydawców.

Oczywiście wygenerowane treści nadal bazują na przeszukiwaniu internetu i obok akapitów widoczne są odnośniki do stron, z których zostały wzięte informacje, ale założeniem trybu AI jest to, że klikanie w kolejne hiperłącza nie jest niezbędne do uzyskania odpowiedzi. W praktyce zamiast wpisywania słów kluczowych, niejako się z nią rozmawia. Z dotychczasowych wewnętrznych danych Google wynika, że użytkownicy Trybu AI wpisują średni 2 – 3 razy dłuższe zapytania, które zazwyczaj są bardziej złożone i osobiste, i stają się one coraz dłuższe z upływem czasu oraz przyzwyczajaniem się użytkowników do nowej funkcji.

Nowa wersja wyszukiwarki Google, z której można korzystać od dziś, to w pewnym sensie już trzy wyszukiwarki w jednej. Po wysłaniu zapytania możemy otrzymać klasyczną odpowiedź z linkami prowadzącymi do strony wydawców, albo odpowiedź z omówieniem AI lub odpowiedź wygenerowaną przez Tryb AI.

Danielle Coffey, prezes i dyrektor generalna News/Media Alliance, stowarzyszenia branżowego zrzeszającego wydawców w USA uważa, że nowe rozwiązanie Google zagraża podstawowemu modelowi biznesowemu większości mediów internetowych. Z kolei ekspert SEO Mark Kember, dyrektor ds. treści w Onebite ostrzegał po wprowadzeniu w maju trybu AI Mode w USA. – Jak te publikacje przetrwają, jeśli AI wyeliminuje ich modele biznesowe? Tradycyjne podejście oparte na reklamach umiera, o ile już nie umarło.

Źródło https://blog.google