2 listopada Międzynarodowym Dniem Zakończenia Bezkarności za Przestępstwa przeciwko Dziennikarzom

2 listopada Międzynarodowym Dniem Zakończenia Bezkarności za Przestępstwa przeciwko Dziennikarzom

UNESCO rozpoczyna kampanię #TruthNeverDies. 2 listopada będzie obchodzony jako Międzynarodowy Dzień Walki z Bezkarnością za Przestępstwa wobec Dziennikarzy. Organizacja chce nieść przesłanie, że zabicie dziennikarza nie ucisza prawdy, a zamiast tego – i z pomocą mediów na całym świecie – pozostaje w centrum uwagi opinii publicznej.

By pomóc w podniesieniu świadomości rosnącej bezkarności za przestępstwa przeciwko dziennikarzom WAN-IFRA zaprasza wydawców i media na całym świecie do udziału w globalnej kampanii koordynowanej przez UNESCO. Można przyłączyć się do kampanii korzystając z przygotowanych materiałów i publikując opracowanie przygotowane przez WAN-IFRA.

Ataki na dziennikarzy na całym świecie stają się coraz częstsze. Podważa to rolę mediów oraz ogranicza nasze prawo do informacji. Obserwujemy klimat bezkarności jaki panuje w coraz większej liczbie krajów. Większość sprawców zabójstw i ataków prawie nigdy nie zostaje postawiona przed sądem. Aż w 9 na 10 przypadkach morderstwa dziennikarzy pozostają bezkarne. Nakręca to spiralę przemocy i strachu, który chroni i ośmiela przestępców, podważając jednocześnie rolę dziennikarstwa w społeczeństwie. Społeczność międzynarodowa musi podjąć wszelkie działania, by ujawnić prawdę o sprawcach ataków i zabójstw dziennikarzy.

Według Committee to Protect Journalists w tym roku na świecie zginęło co najmniej 45 dziennikarzy. To więcej niż w zeszłym roku, a liczba ta nie obejmuje 17 innych zgonów, w których motyw zabójstwa nie został ostatecznie potwierdzony. Reporterzy bez Granic podają nawet wyższe dane za 2018 r. Wg. tej organizacji pierwszych dziewięciu miesiącach 2018 r. zginęło więcej dziennikarzy niż w całym 2017 r.

WAN-IFRA potępia rosnącą bezkarność jaką cieszą się sprawcy zbrodni przeciwko dziennikarzom. Ostatnio głośne było zabójstwo saudyjskiego dziennikarza Jamala Khashoggiego z The Washington Post w ambasadzie w Turcji. Jeśli zostanie udowodnione, że było to usankcjonowane przez państwo zabicie krytycznego wobec władzy dziennikarza opozycyjnego – i to na obcej ziemi – powinno spotkać się z powszechnym potępieniem. A także z rzeczywistym zaangażowaniem ludzi i organizacji w aktywne wspieranie wysiłków na rzecz poprawy bezpieczeństwa i ochrony dziennikarzy.