Apel europejskich redakcji ws. przepisów uderzających w węgierskie media

Apel europejskich redakcji ws. przepisów uderzających w węgierskie media

85 szefów europejskich redakcji podpisało się pod apelem do rządów i Unii Europejskiej o działania w celu uchylenia ustawy, którą władza Victora Orbána chce zakneblować wolne media i organizacje pozarządowe na Węgrzech – napisał portal OKO.press, który opublikował ten apel. Nowa ustawa pozwoli węgierskiemu rządowi na monitorowanie, karanie i zamykanie organizacji, a także podmiotów prawa handlowego, finansowanych ze środków zagranicznych i uderzających w „suwerenność Węgier”. Wśród sygnatariuszy apelu są naczelni również polskich mediów.

– Węgierski Fidesz planuje faktyczną delegalizację wolnych mediów — a szerzej, likwidację demokratycznej debaty publicznej. Proponowana przez Fidesz ustawa o »przejrzystości«, przedstawiona 13 maja, wpisuje się w autorytarne taktyki znane z rządów Putina w Rosji. Jeśli zostanie przyjęta — a nic nie wskazuje na to, że będzie inaczej — otworzy furtkę do ataków na węgierskie media oraz organizacje społeczeństwa obywatelskiego, otrzymujące finansowanie z jakichkolwiek źródeł zagranicznych, w tym w postaci darowizn lub dotacji unijnych niezbędnych do ich funkcjonowania – czytamy w apelu, którego treść publikuje OKO.press.

Pod petycją podpisali się: Anna Gielewska (VSquare), Bartosz T. Wieliński („Gazeta Wyborcza”), Janusz Schwertner (Goniec.pl), Jerzy Baczyński („Polityka”), Magda Jethon (Radio Nowy Świat), Magdalena Chrzczonowicz (OKO.press), Michał Danielewski (OKO.press), Michał Szułdrzyński („Rzeczpospolita”), Roman Imielski („Gazeta Wyborcza”) i Wojciech Przybylski (Visegrad Insight). Spośród mediów zagranicznych apel sygnują m.in. brytyjski „The Guardian”, francuskie „Liberation”, austriackie ORF, słowacki SME, czeskie „Hospodarskich Novin”.

Sygnatariusze apelu uważają, że przetrwanie wolnych mediów nie jest kwestią lokalną. – W naszym wspólnym europejskim interesie leży jak najgłośniejsze podkreślanie, że wolność słowa, krytyczne, wolne i oparte na faktach media oraz krytyczne głosy w przestrzeni publicznej mają kluczowe znaczenie. Wzywamy nasze rządy oraz instytucje Unii Europejskiej do podjęcia wszelkich możliwych działań w celu uchylenia tej ustawy, która stoi w jawnej sprzeczności z Traktatem o Unii Europejskiej i Kartą Praw Podstawowych – napisali szefowie redakcji.

Węgierki parlament debatował nad ustawą we wtorek, a samo głosowanie zaplanowano na połowę czerwca. Uchwalenie przepisów jest prawdopodobne, ponieważ Fidesz, którego szefem jest premier Victor Orbán, ma bezwzględną większość w parlamencie.

Źródło https://oko.press/wegry-daza-do-uciszenia-wolnej-prasy