Ministerstwo Cyfryzacji pokazało projekt podatku od działalności cyfrowej

Ministerstwo Cyfryzacji pokazało projekt podatku od działalności cyfrowej

W Ministerstwie Cyfryzacji odbyło się w środę 13 sierpnia spotkanie z reprezentacją organizacji branżowych i pozarządowych poświęcone omówieniu modelu podatku od działalności cyfrowej, nad którym prace trwały przez ostatnie kilka miesięcy. Zdaniem ministerstwa podatek cyfrowy w Polsce miałyby płacić firmy o globalnych przychodach powyżej 750 mln euro. W spotkaniu udział wzięli minister cyfryzacji, wicepremier Krzysztof Gawkowski oraz wiceminister cyfryzacji Dariusz Standerski.

Na spotkaniu przedstawiciele Fundacji Instrat zaprezentowali raport zawierający przegląd funkcjonujących na świecie rozwiązań oraz rekomendacje do wprowadzenia tego typu podatku w Polsce. Głosy i opinie uczestników środowego spotkania będą brane pod uwagę przy opracowaniu propozycji, która przełożona zostanie na projekt ustawy i będzie podlegać dalszym konsultacjom.

Według propozycji Ministerstwa Cyfryzacji opodatkowaniu miałaby podlegać: usługi interfejsu cyfrowego, polegające na udostępniania wielostronnego cyfrowego oprogramowania (np. w postaci platformy, aplikacji), które umożliwia interakcję między użytkownikami; profilowane reklamy cyfrowe, czyli konkretne reklamy skierowane do określonych użytkowników, na podstawie wcześniej stworzonego profilu użytkownika; a także usługi przekazywania danych nt. użytkowników.

Warianty zaprojektowane zostały tak, by zapewnić najwyższą skuteczność podatku, przy jego maksymalnej prostocie i przejrzystych zasadach. Model podatku od usług cyfrowych (DST) wzorowany jest na regulacjach stosowanych m.in. we Francji, Hiszpanii czy Wielkiej Brytanii. Przychody z podatku trafiłyby na wsparcie rozwoju polskich technologii i innowacji oraz wsparcie tworzenia jakościowych treści medialnych. Ministerstwo widzi bowiem konieczność wsparcia mediów w sytuacji, w której to one najwięcej straciły na przejęciu rynku reklamowego przez Big Tech-y

– Kluczowe jest dla nas to, by wymusić uczciwe płacenie podatków przez międzynarodowe korporacje, nie uderzając jednocześnie w uczciwe, dokładające się do budżetu firmy – mówił wicepremier Krzysztof Gawkowski. – Taki zamiar najlepiej zrealizujemy, stawiając na niską, 3% stawkę podatku cyfrowego, i wprowadzając mechanizmy chroniące firmy płacące faktycznie należny CIT w Polsce. Te pieniądze powinny trafić na rozwój polskiego sektora technologicznego i wsparcie tworzenia jakościowych mediów, osłabionych przejęciem rynku reklamowego przez Big Tech-y – dodaje Gawkowski.

Firmy objęte takim opodatkowaniem będą zobowiązane do raportowania realnego przychodu związanego z usługami świadczonymi w Polsce lub dotyczącymi nieruchomości albo towarów znajdujących się w Polsce. Raportując, będą opierały się na danych (np. IP), którymi już dysponują – użytkownik będzie uznawany za osobę z danego państwa, jeśli informacje zgromadzone przez platformę wskazują na prawdopodobieństwo, że jego normalne miejsce pobytu znajduje się w tym kraju.

Ministerstwo planuje, że po konsultacjach publicznych projekt ustawy trafi do parlamentu a podatek wejdzie w życie od 1 stycznia 2027 r. – na co m.in. bardzo liczy środowisko wydawców, reprezentowane przez IWP.

Źródło https://www.gov.pl